E-karta!!!!

Simmonides

Od kilku dni, ale najbardziej to chyba dziś wybuchła "afera" w związku z e-kartą. Niektóre szkoły już dostały do rozdania wnioski o jej wydanie, rozdane wśród uczniów. I nie dość, że wieści są wręcz zatrważająco idiotyczne, to w dodatku różne szkoły mają różne wersje! Po tym samym szkoleniu w UM. Paranoja!
Wersje co do jednego są zgodne - na bilecie miesięcznym (teraz ta nazwa juz nie powinna obowiązywać chyba) jest ograniczenie liczby przejazdów. Wg różnych szkół - do 40, 43 lub 46 - nie wiadomo oczywiście która wersja jest dobra. Poza tym jedna ze szkół poinformowała uczniów, że bilety miesięczne będą obowiązywały tylko od poniedziałku do piątku!!!! To jest już kompletna paranoja. I mają ponoć obowiązywać tylko na jednej wybranej linii (to wieść z innej szkoły, oczywiście). Przepraszam, ja pytam CO MAJĄ ZROBIĆ OSOBY JEŻDŻĄCE DO SZKOŁY Z PRZESIADKAMI???? Sam znam jedną osobę, która musi do szkoły dojeżdżać z 3 przesiadkami. Ma kupić 3 bilety miesięczne (ogółem ponad 100 zł - jeden bilet ma kosztować 34 zł, wedle wszystkich szkół) i jeszcze płacić osobno za każdy przejazd w sobotę czy niedzielę? Wolne żarty! Nie wspominam już o tym, gdyby chciał ktoś się np. zapisać na jakiś basen, treningi czy kółko - kolejny bilet miesięczny? Czy Rada Miasta oszalała już totalnie?!?! Czy tam siedzą sami debile którzy nigdy w życiu nie wsiedli do autobusu komunikacji miejskiej?!?!?!?!?!! Różne rzeczy można znieść, ale tego już za wiele. Jak te informacje się potwierdzą wszystkie, to zorganizujemy w szkołach taki strajk, że niech się Fudali z następną kadencją pożegna. Na zawsze. Bo już co najmniej 3 osoby mi taki strajk proponowały, i to bynajmniej nie na żarty.

Simmonides

Aha, zapomniałem dodać jeszcze, że afera z e-kartą ma drugi wątek, choć niepotwierdzony przez nikogo dokładniej. Chodzi o to, że miasto na zatrudnienie ludzi pomagających wypełniać wnioski, rozdających je, punkty ich odbioru itd. dostało kupę pieniędzy z Unii (część dotacji szła m.in na to właśnie), a co robi? Wysłało po prostu formularze do szkół, i niech szkoły pomogą uczniom je wypełnić. Wszystko za darmochę, szkoły robią robotę za nich, a kasa gdzie poszła? Bardzo ciekawe. Niech im tą dotację za karę odbiorą, jeżeli to prawda jest. Ale sie ucieszę.

Andrev

No, widzę że niezła afera, wyszła z tym, jak na początku myślałem dobrym pomysłem... Jeszcze tak niedawno, bodajżę rok temu, czy kilka miesięcy w Aktualnościach TVP3 był reportaż odnośnie wprowadzenia właśnie tego urządząnka i władze ZTZ zapewniały, że będzie się to tyczyć tylko idywidualnych biletów jednorazowych, a bilety miesięczne, czy też okresowe zostaną w tradycyjnej niezmiennej formie. Teraz wyjdzie na to, że bilet miesięczny będzie sumą pieniędzy wpłaconych na E-kartę podzieloną przez cenę jednorazowego biletu z ewentualnie małą zniżką i tyle będzie można jeździć. Ja nie wyobrażam sobie jazdy (kontrolowanej i ograniczanej liczbą przejazdów) z biletem miesięcznym. Sprawa jak dla mnie jest bulwersująca, ale ja korzystam z MZK i patrzę może na to trochę inaczej. Moim zdaniem Wy jako uczniowie, powinniście napisać do lokalnych mediów (RADIO90, NOWINY, TVP3) i opisać sytuację, może się tym zainteresują i zrobią władzom miasta niezłą reklamę przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi. Życzę Wam zwycięstwa i nie zostawienia tego w taki sposób jak to wygląda teraz.
Mogę także polecić moje forum, jako właśnie miejsce do omawiania takich spraw, gdyż są one ważne w transporcie wewnątrz naszego regionu. Poleć forum, a na jego łamach młodzież z rybnickich szkół będzie się mogła jednoczyć i omawiać sprawę.

qpson

Andrev

Jak zawsze w takich sytuacjach mogą rodzić się plotki. Najlepiej napiszcie oficjalnego maila do Urzędu Miasta, bądź ZTZ w Rybniku, z zapytaniem o oficjalną odpowiedź. A może jednak warto poczekać na oficjalne informacje? Nie wiem, jak wyglądały formularze, więc jeżeli możecie to podajcie o co tam pytano. Więc najlepiej poczekajcie jeszcze na konkrety.

Oczywiście gdybym ja miał w bilecie 46 przejazdów byłbym conajmniej niezadowolony, bo bilet oprócz do szkoły kupuję jeszcze na spotkania ze znajomymi i ewentualne wyjazdy do rodziny, bądź sklepu itp.

Dobrze, że MZK Jastrzębie i Urzędy Miast i gmin nie chcą wprowadzić elektronicznego biletu na MZK...

Andrev

Ja mam jeszcze coś do dodania:

Dla mnie kompletną ignorancją będzie (wyczytałem to na podstawie Wejherowa) że podróżny, który będzie korzystał z autobusu sporadycznie będzie zmuszony zakupić bilet u kierowcy. I teraz naswa się pytanie, czy ceny biletów u kierowcy spadną, bo jak wiemy nawet ulgowych nie ma... To jest kompletna paranoja, poza tym podobno wogóle nie wolno przez kierowcę sprzedawać biletów droższych niż w kiosku, zresztą taka ustawa nawet jest. Nie jestem mieszkańcem Rybnika, i żadko korzystam z ZTZ, więc stąd moje pytanie.

Simmonides

qpson

No i jak się okazało, wszystkie dotychcasowe informacje, to były tylko plotki.

Andrev

E-karta zamiast autobusowego biletu

Jak zapowiedział prezydent Rybnika Adam Fudali, w listopadzie do użytku wejdzie miejska e-karta. Ta praktyczna forma elektronicznej portmonetki ma zastąpić m.in. tradycyjne bilety autobusowe komunikacji miejskiej. Zamiast kupować papierowe bilety i kasować je w kasowniku, wystarczy, wchodząc i wychodząc z autobusu zbliżyć swoją kartę do czytnika.

Oczywiście, by płacić w ten sposób za przejazd, trzeba będzie wcześniej przelać na tę kartę część naszych finansów. Prezydent zapewnia, że w związku z wprowadzeniem e-biletów nie wzrosną ceny samych przejazdów. Owszem, zdrożeje o 50 gr normalny bilet kupowany u kierowcy (z 2,50 na 3 zł), ale za to o złotówkę będzie tańszy u kierowcy bilet ulgowy (z 2,50 na 1,50 zł). Jak wylicza Kazimierz Berger, szef Zarządu Transportu Zbiorowego, obecnie jedna trzecia pasażerów jednorazowe bilety nabywa u kierowców. Wprowadzenie e-karty poprzedzi dwutygodniowa kampania promocyjną, w czasie której zainteresowani dowiedzą się, jak należy się nią posługiwać. Nie jest to trudne, bo w końcu wprowadza się ją po to, by ułatwić życie pasażerom. Zaplanowano m.in. spotkania instruktażowe z uczniami rybnickich szkół. Samorządowcy liczą na to, że młodzi ludzie nauczą potem, jak korzystać z karty rodziców i dziadków. Wzorem Rybnika, do wprowadzenia e-biletów przymierza się teraz aglomeracja katowicka. Istotnym atutem całego systemu ma być możliwość precyzyjnego analizowania ruchu pasażerów. Sama karta będzie darmowa i to nie tylko dla rybniczan. W pierwszym rzucie do obiegu wejdzie 25 tys. sztuk. Niestety miasto nie będzie mogło zarobić na karcie, sprzedając część jej powierzchni na reklamę, jak miało to miejsce w przypadku słynnej już dyskietki Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych, która nawiasem mówiąc doskonale zdała egzamin. Na taki interes nie pozwala miastu prawo, a szkoda, bo chętnych na pewno by nie brakowało. (WaT)

Źródło: Tygodnik Regionalny Nowiny.

Andrev

Specjalna infolinia, strona internetowa i tysiące ulotek. To wszystko ma pomóc we wprowadzeniu biletów elektronicznych w Rybniku.

Od listopada pasażerów czeka prawdziwa rewolucja, bo tradycyjny papierowy bilet zostanie zamieniony na elektroniczną kartę. Zamówionych zostało 25 tysięcy kart, które będą doładowywane w kioskach. Jak twierdzi Paweł Sokołowski z firmy, która wygrała przetarg na wprowadzenie kart, to wystarczy na blisko 150- tysięczne miasto.

Tradycyjny, papierowy bilet będzie można kupić tylko u kierowcy, będzie on jednak droższy. Ma to spowodować by klienci wybierali nowoczesną metodę płacenia za przejazd.

Co warte podkreślenia kartę przykładać będą po wejściu i przy wyjściu z autobusu. „Przy drzwiach pierwszych jeden czytnik, przy każdych następnych dwa kolejne. Na parę sekund kartę się przybliża, więc ruchu to nie powinno tamować. Najważniejsze, żeby pasażerowie się do tego przyzwyczaili”- mówi Kazimierz Berger, szef Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku.

Niektóre przejazdy potanieją. Za przejazd na dwóch przystankach zapłacimy tylko złotówkę, podczas gdy obecnie płacimy ponad 2 złote.

Aby zdobyć kartę należy w urzędzie miasta wziąć wniosek, tam też po wypełnieniu go oddać. Szczegółowych informacji na temat elektronicznego biletu szukajcie na [link widoczny dla zalogowanych] lub pod numerem telefonu 032 239 20 30 od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 18.00.

Źródło: RADIO90 [link widoczny dla zalogowanych]

wtm

Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] doprecyzowano nareszcie termin wejścia w życie przepiśów o e-karcie:

Andrev

Andrev

Od najbliższej soboty, tj. 18 listopada, obowiązywać będzie w Rybniku e-karta. Od tego dnia ważność tracą dotychczasowe jednorazowe bilety papierowe.

E-karta funkcjonować będzie na wszystkich liniach komunikacji miejskiej, obsługiwanych przez rybnicki Zarząd Transportu Zbiorowego.

BILETY JEDNORAZOWE

W sobotę 18 listopada zastąpi je e-karta na okaziciela, zaś jednorazowe bilety papierowe stracą z tym dniem ważność.

Jeżeli po 17 listopada pozostaną w Państwa posiadaniu jednorazowe bilety papierowe, będzie można je zwrócić w siedzibie ZTZ przy ulicy Budowlanych (dworzec autobusowy),
w dniach od 27 listopada do 15 grudnia w godzinach 7.00 do 15.00. Zwrot nastąpi w formie doładowania e-karty.

E-karta na okaziciela – nie zawiera zdjęcia ani innych danych przypisujących ją do konkretnej osoby, dlatego może z niej korzystać każdy. Szczególnie polecana jest dla osób, które dotychczas kupowały papierowe bilety jednorazowe czyli podróżowały autobusami nieregularnie lub sporadycznie.
E-kartę na okaziciela można od 6 listopada otrzymać i doładować w pięciu Miejskich Punktach Sprzedaży lub od 13 listopada w wybranych, oznaczonych logo e-karty punktach (Ruch, Kolporter, inne). Aby otrzymać ten rodzaj karty nie trzeba wypełniać żadnych wniosków. Sama e-karta na okaziciela jest bezpłatna, należy jednak pamiętać, że przy odbiorze jest ona naładowana kwotą 8 zł.
Kartę te zbliżamy do kasownika przy każdym wejściu do autobusu i wyjściu z autobusu, gdyż wtedy skorzystamy z promocyjnych cen za przejazd autobusem.

BILETY JEDNORAZOWE (PAPIEROWE) ZAKUPIONE U KIEROWCY

Dotychczas bilet ten obejmujący np. I strefę kosztuje 2,50 (bez podziału na normalny i ulgowy). Z dniem 18 listopada bilet normalny (w przypadku I strefy) zakupiony u kierowcy kosztował będzie 3 zł, natomiast dodatkowo wprowadzony został bilet ulgowy w cenie 1,50 zł. Bilety te obowiązują tylko w autobusie, w którym zostały zakupione.

BILETY OKRESOWE

E-karta imienna ze zdjęciem – docelowo zastąpi tradycyjne papierowe bilety miesięczne. Warto jednak pamiętać, że do 31 grudnia 2006 r. będą także jeszcze obowiązywać dotychczasowe bilety miesięczne (papierowe). Bezwzględnie od stycznia, biletem okresowym jest tylko i wyłącznie imienna (personalizowana) e-karta ze zdjęciem – zawierająca imię i nazwisko – do wyłącznego wykorzystania przez jej właściciela.
E-karty imienne, pasażerowie (oczywiście po złożeniu wniosku o jej wydanie) będą mogli odebrać w następujący sposób:

w przypadku, gdy wniosek został złożony poprzez szkoły: karty te będą, od połowy listopada – po uzgodnieniu terminu z dyrekcją szkoły – dostarczane i dystrybuowane przez pracowników ZTZ w siedzibie szkoły.
W przypadku, gdy wniosek został złożony w Urzędzie Miasta lub kasie ZTZ: odbiór jest możliwy w wybranym we wniosku MPS-ie po upływie dwóch tygodni od daty złożenia wniosku.

Dotychczas złożono przeszło 6 tysięcy wniosków za pośrednictwem szkół i ponad 2 tysiące wniosków za pośrednictwem UM i ZTZ.
Na realizację czeka jeszcze 20 % imiennych e-kart - w stosunku do złożonych wniosków.

Warto podkreślić, że wydawane w szkołach oraz do połowy listopada w MPS, imienne e-karty nie będą naładowane, gdyż nie będzie jeszcze wtedy obowiązywała uchwała Rady Miasta. Wiemy już, że wejdzie ona w życie 18 listopada. Stąd osobom, które złożyły wnioski w Urzędzie Miasta lub kasie ZTZ i chcą załatwić wszystko „od ręki” tj. za jednym razem odebrać e-kartę i doładować ją biletem okresowym, proponujemy zgłoszenie się do wybranego przez nich MPS najwcześniej od 20 listopada br.
Proponujemy zatem, od 20 listopada, udać się do wybranego MPS po odbiór e-karty, doładować ją biletem okresowym (30 lub 15 dniowym) i np. od początku grudnia podróżować wg nowych zasad.
Do 17 listopada będzie czynna kasa ZTZ przy ulicy Hallera (można tam załatwiać sprawy związane z biletami papierowymi).
Od 2 listopada, od poniedziałku do piątku, od 7.30 do 15.30, na Placu Wolności czynna jest kasa ZTZ – załatwia ona wszelkie formalności związane z e-biletem. Od 18 listopada, dodatkowo, będzie można się w niej zaopatrzyć w tradycyjne bilety miesięczne na grudzień.

Bilety okresowe pozwalają na nieograniczoną ilość przejazdów komunikacją miejską w danym okresie bez dodatkowych kosztów. Prosimy jednak pamiętać o konieczności zbliżenia e-karty do kasownika przy każdorazowym wejściu do autobusu, w przeciwnym wypadku podróż taka zostanie potraktowana jak jazda bez ważnego biletu.

Pomiędzy papierowym biletem miesięcznym a e-kartą imienną (załadowaną biletem okresowym) występuje zasadnicza różnica, jeśli chodzi o „okres ważności”. Dotychczasowy bilet miesięczny obowiązuje w danym miesiącu (od pierwszego do ostatniego dnia). Imienna e-karta, która go zastąpi będzie biletem okresowym (15 i 30 – dniowym). Nie obowiązuje ona na miesiąc kalendarzowy, tylko na okres 15 lub 30 dni. Termin ten zaczyna swój bieg od momentu pierwszego „skasowania” e-karty w autobusie.

Dodatkowe informacje znajdą Państwo na stronie [link widoczny dla zalogowanych] lub dzwoniąc na infolinię e-karty 032 439 20 30 od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-18.00.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Andrev

Jazda na kartę

W najbliższy piątek pasażerowie miejskich autobusów skasują ostatnie papierowe bilety, które o północy odejdą do lamusa. Od soboty będzie można używać jedynie wprowadzanej właśnie do użytku e-karty. To coś w rodzaju karty bankomatowej, która na początek zastąpi tylko bilety komunikacji miejskiej, ale z czasem przy jej użyciu będzie można płacić za parkowanie, kąpiel w miejskim basenie itp.

Karty można nabyć w tzw. MPS-ach, czyli miejskich punktach sprzedaży. Jest ich pięć (urząd miasta, kasa Zarządu Transportu Zbiorowego na pl. Wolności, pływalnia MOSiR-u przy ul. Powstańców Śl., ośrodek Bushido w osiedlu Nowiny, wreszcie biuro targowiska przy ul. Hallera). Kartę trzeba na miejscu doładować kwotą przynajmniej 8 zł. Wszystko po to, by uniknąć niekontrolowanego ich pobierania. Ceny przejazdów nie ulegną zmianie, wybierając się więc w podróż miejskim autobusem, trzeba zadbać, by na karcie znajdowała się odpowiednia kwota. Samo kasowanie jest już dziecinnie proste. Nowej generacji kasowniki będą się znajdować po obu stronach drzwi autobusu, z wyjątkiem przednich, w pobliżu szoferki, gdzie kasownik będzie tylko jeden. Wystarczy zbliżyć do niego e-kartę, aby rozległ się charakterystyczny krótki sygnał. Ale to nie koniec, bo opuszczając autobus, pasażer musi się – używając terminologii komputerowej – wylogować. W tym celu ponownie musi zbliżyć swoją kartę do kasownika. Cały system tak funkcjonuje, że przy wchodzeniu do autobusu pobiera z karty pasażera coś w rodzaju zaliczki i dopiero przy wysiadaniu dokonuje faktycznego rozliczenia przejazdu, czyli zwraca bądź pobiera określoną kwotę. Jeśli więc z przyzwyczajenia wyjdziemy z autobusu, nie „odbijając” karty, może się okazać, że zapłaciliśmy za przejazd więcej, niż trzeba było. Tym, którzy nie zaopatrzą się w e-karty, pozostanie kupowanie biletu u kierowcy, ale dla części pasażerów będzie to oznaczać większy wydatek. Jednorazowy bilet (w I strefie) u szofera będzie bowiem kosztować już nie 2,50 zł, ale 3 zł. Nowością będzie za to możliwość kupienia u kierowcy biletu ulgowego za 1,50 zł. Bilety kupowane u kierowcy będą miały formę wydruku przypominającego paragon i, co ważne, nie trzeba będzie już ich kasować. Kartą na okaziciela będzie można zapłacić w autobusie również za inne osoby, ale to będzie już wymagało naciśnięcia na kasowniku odpowiedniego guzika, podobnie jak w przypadku prawa do korzystania z określonej ulgi. Kartę będzie można doładowywać w kioskach i sklepikach. Punktów takich oznaczonych specjalnym logo ma przybywać z tygodnia na tydzień; w magistracie odbywają się w tym celu specjalne szkolenia. Informacja o lokalizacji punktów wydawania i doładowywania kart pojawi się również na planie miasta, na stronie internetowej magistratu (www.rybnik.pl). Nieco inne zasady będą obowiązywać osoby korzystające z biletów miesięcznych i okresowych. Zachowują ważność do końca roku, niemniej można zastąpić je już teraz e-kartą, tyle że imienną ze zdjęciem. By taką otrzymać, należy złożyć wniosek i fotografię w urzędzie miasta bądź w kasie biletowej na placu Wolności. Wnioski można ściągnąć ze specjalnej strony internetowej (www.ekarta.rybnik.eu). Okres oczekiwania na kartę wynosi dwa tygodnie. Z początkiem nowego roku z biletów 15- lub 30-dniowych (czas będzie liczony od daty pierwszego „skasowania”) będą mogli korzystać już wyłącznie posiadacze kart imiennych. Do tej pory zebrano około 8 tys. wniosków, z czego aż 6 tys. od uczniów rybnickich szkół. Jeśli ktoś nie zdąży zdobyć karty imiennej na grudzień, będzie mógł jeszcze wykupić bilet miesięczny bądź okresowy w tradycyjnej postaci. Urzędniczki obsługujące specjalną infolinię (tel. 32/ 439 20 30) zapewniają, że nie ma mowy o dublowaniu płatności. O fundusz zgromadzone na e-karcie nie musimy się obawiać, będą tam bezpieczne przez minimum pięć lat. Kart, jak nas zapewniono w urzędzie miasta, na pewno nie zabraknie. Przygotowano je z pięcioma różnymi rewersami. To zdjęcia najbardziej charakterystycznych rybnickich obiektów – rynku, magistratu, bazyliki św. Antoniego, akademickiego kampusu i stadionu miejskiego. Kazimierz Berger, dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego, pytany o ewentualne problemy z tą techniczną nowinką ludzi starszych, odpowiada: – Zasady są jasne i czytelne, a odbicie e-karty będzie dla nich dużo łatwiejsze niż kasowanie papierowego biletu, którym trzeba było trafić do wąskiej szczeliny kasownika. Tekst i zdjęcie: (WaT) Podpis: Jednym z pierwszych, który zaopatrzył się w elektroniczny bilet, był Wojciech Szczyrba z Niedobczyc.

Źródło: Tygodnik Regionalny Nowiny.

Arteks

Wypróbowałem już przejazdy na kartę. Najbardziej cieszy mnie fakt, że jechałem 3 przystanki, a czytnik pobrał mi tylko 1 zł! Smile

Oby tak dalej.

Arteks

Niestety w Rybniku zabrakło e-kart na okaziciela... Nowe pojawią się dopiero 18 grudnia. Kompletna kompromitacja i porażka rybnickiego ZTZ. Sądzę, że dyrektor rybnickiego ZTZ może już pomału pakować manatki bo tego już ani nowe władze Rybnika ani mieszkańcy chyba nie zniosą... Mad

Andrev

e-bubel

Z e-biletem miało być szybko, nowocześnie i europejsko. Póki co jednak sprawia on pasażerom wiele kłopotów.

Rybniczanie narzekają na nowe, elektroniczne bilety. Wprowadzone kilka tygodni temu e–bilety sprawiają mieszkańcom wiele kłopotów. Miało być szybko, nowocześnie, europejsko. Jest niewygodnie, drogo i nerwowo.

– Nowy sposób płacenia za przejazdy miał być wygodny a póki co, taki nie jest. Najpierw trzeba pobrać wnioski, następnie wypełnić je i stać w kolejce po e–kartę. Nie wiem co jest tego powodem, ale zdarza się, że nie można skasować karty w całym autobusie, bo każdy z czytników odmawia. Już raz mi się to zdarzyło i jechałam „na gapę”. Gdyby do autobusu wsiedli kontrolerzy, dostałabym karę? – pyta Beata Dereń, która codziennie dojeżdża do centrum z Rybnickiej Kuźni.

Za pomocą jednej e–karty, można opłacić przejazd zarówno dla siebie jak i innych Jadąc np. z rodziną, można dokonać wyboru pomiędzy biletem normalnym a np. ulgowym dla dzieci. Niestety także tu zdarzają się utrudnienia.

– Kilkakrotnie miałem taką sytuację, że chciałem opłacić przejazd na bilecie ulgowym a kasownik pobrał z mojej karty, stawkę za bilet normalny. Wcisnąłem oczywiście literkę „U”, ale zanim zbliżyłem kartę, ulgowa opcja się wyłączyła i zapłaciłem jak za cały bilet. Jestem ciekaw jak starsi ludzie sobie z tym radzą – zastanawia się Michał Urbańczyk, gimnazjalista.

Według pasażerów, najczęstszą wadą e–biletu jest kasowanie podwójnej stawki za przejazd. Wystarczy przytrzymać dłużej kartę przy kasowniku lub poruszyć dłonią w trakcie kasowania, by czytnik skasował dwa razy.

– Z pewną obawą zbliżam kartę do kasownika, nigdy nie wiem, co za niespodzianka mnie spotka. Przecież to ma być wygodne a nie stresujące. Ze starymi biletami nie było takich problemów. Kasownik kasował papierek i tyle. Teraz, przy tym systemie nic nie wiadomo – mówi Beata Dereń.

Karty magnetyczne są zbudowane w ten sposób, że kasownik wykrywa je już z odległości 10 cm. Jadąc w tłoku łatwo zbliżyć torebkę lub kieszeń do kasownika i … płacimy znów za bilet.

– Docierają do nas sygnały, że są problemy z obsługą kasowników. To nowy system i musi się dotrzeć. Wszystkie reklamacje należy zgłaszać osobiście w Zakładzie Transportu Zbiorowego – uspokaja Krzysztof Jaroch, rzecznik urzędu miasta.

Wielu mieszkańców nadal z nieufnością podchodzi do nowych, elektronicznych biletów. Ci, którzy mogą, jeżdżą jeszcze na starych biletach miesięcznych. Reszta woli przepłacać u kierowcy, kupując bilet za trzy złote. Wiedzą, że wcześniej czy później będą musieli nabyć e–kartę, ale jeszcze wolą poczekać, widząc jak to działa…

Adrian Czarnota

A biletów brak
W Rybniku zabrakło e–biletów. Niestety, nie jest to powód do radości. W autobusach komunikacji miejskiej nie można się bowiem już posługiwać starymi, papierowymi biletami jendorazowymi. Trzeba mieć e–bilet załadowany jednostkami, dzięki czemu na krótszej trasie można jeździć za złotówkę. W przewciwnym razie trzeba kupić bilet jednorazowy u kierowcy, który kosztuje aż 3 zł. I właśnie na takie opłaty zostali skazani pasażerowie w ubiegłym tygodniu, bo w całym mieście w żadnym kiosku ani punkcie sprzedaży nie można było kupić e–biletów. Zapytany o tę sprawę Adam Fudali, prezydent Rybnika, stwierdził, że może jedynie przeprosić mieszkańców za niedogodności. Miasto nie przewidziało sytuacji, że część pasażerów zamiast doładowywać e–bilet kolejnymi jednostkami, po wyczerpaniu po prostu go wyrzuca i idzie do kiosku po kolejny. Prezydent zapowiedział, że jeszcze w tym miesiącu do kiosków trafi 16 tysięcy 600 nowych e–biletów.

Żródło: Nowiny Rybnickie

semaforek

Widać choroba wieku dziecięcego dopadła Rybnicki system opłat za bilety. Ja bym tego systemu nie przekreślał. Z czasem na pewno wszystko zostanie dopracowane no i ludzie się nauczą jak to działa. Co do czułości kasowników to musze się nie zgodzić, miałem ostatnio okazję wypróbowac e-kartę i bilet skasowało mi dopiero w momencie gdy przyłożyłem porfel z kartą w środku tak że dotykała czytnika.

ztz rybnik

A mi się zdażyło już 2 razy, iż nacisłem U a poprało za bilet normalny. Też jest dziwna sytuacja jak czytniki nie działają- ktoś ma e- kartę, ale nie ma przy sobie pieniędzy, to co ma zrobić? Na pieszo do Rybnickiej Kuźni, Boguszowic czy Niedobczyc?

Stachu · Gość

Ciekawe komu przeszkadzały bilety papierowe??