Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janek
MIŁOŚNIK

Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 18:28, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Grzesiek napisał: | Dziś kierowca linii 18 (o 16:23 z DKM) nie wiedział, że znów zamknęli wiadukt na Mikołowskiej (był po urlopie). Podjechał pod wiadukt i doznał szoku (bo jak teraz nawrócić przegubem). Pasażerowie mu podpowiedzieli, aby wjechał w lewo przed wiaduktem w ul. Olszową. Następnie jechaliśmy ulicą Karłowicza, wyjeżdżając na Gliwickiej nieopodal szpitala psychiatrycznego. Aby już nie marnować czasu kierowca (za namową także pasażerów ) pojechał w lewo koło Carrefoura a następnie wjechał w ul. Wielopolską, wracając następnie na Mikołowską...
Na objazdowo-objazdowej trasie między czasie zadzwonił prawdopodobnie do dyspozytora z pytaniem czy znowu wiadukt zamknęli. On mu powiedział, że tak oraz, że ma kierować się objazdem. Na co kierowca odpowiedział, że sobie już poradzi.
|
Widziałem ten kurs na Placu Wolności jakis gosciu gadał z Kiermanem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
szymcar
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Sob 22:49, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Co do przeguba na 52 to kiedyś się częściej zdarzało wyjechać takim autobusem teraz juz dawno nie widziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ztz rybnik
MIŁOŚNIK

Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik - Boguszowice Osiedle
|
Wysłany: Sob 22:53, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
szymcar napisał: | Co do przeguba na 52 to kiedyś się częściej zdarzało wyjechać takim autobusem teraz juz dawno nie widziałem |
Jesienią '06r to nawet na stale kursował na popołudniowym kursie przegub, było to mieszane z jakąś inną linią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Sob 20:30, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No najbardziej to tu pasuje... Wraz z bratem (wyrasta pomału w duchu miłośnika komunikacji pod moim okiem ) postanowiliśmy zapoznać się z kierowcami - czyli lepsza atmosfera a mieć wszędzie znajomości to też duży plus - zaczynając od... prostego pozdrawiania się z nimi jadąc np. rowerem bądź skuterem a może i idąc. Nawet kiermani PKSów z "daleka" odmachują,choć zależy mi na tutejszych. Plan ten jest "wieloletni" (jak wszystkie w naszym kochanym kraju ) i na razie muszą się nauczyć nas rozpoznać a potem...przywileje u nich. Zobaczym co wyniknie z tego - może będą mieli inne podejście do nas, miłośników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Konri
MIŁOŚNIK

Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik - Manhattan
|
Wysłany: Nie 9:58, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Do mnie i Adama na pewno, rybniccy kierowcy już zdania nie zmienią .. może tam kilku jest co przyjmują foty z pokorą, ale buraków cukrowych coraz więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Nie 22:02, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie będę zakładał tego samego tematu w MZK... dziś idąc z kościoła patrzę na małym parkingu (wysunięty był na pół pasa) stoi zaparkowany Jelcz 120M na linii 216. Myślałem że zepsuty, ale nie było kierowcy. Aczkolwiek po chwili wybiegł z "Żabki" do której parking należy trzymając w ręku...czteropak pifffka i odjechał. Dowody że to nie była przerwa ani żaden zjazd(takich chyba nawet na 216 nie ma) świadczą pasażerowie znajdujący się wewnątrz Jelczusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amalio
MIŁOŚNIK

Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/6
|
Wysłany: Nie 22:49, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Miałem podobny przypał jak wracając do domu 118 kierowca zatrzymał się koło totolotka i poszedł fajki kupić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Nie 23:33, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No fajki fajkami (w czasie przerwy nie zakazane) a ciekawe co sie z napojem stało Czyżby jazda po pijaku Teraz za późno by to sprawdzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amalio
MIŁOŚNIK

Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/6
|
Wysłany: Pon 14:23, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek ztz napisał: | (w czasie przerwy nie zakazane) . |
Pod warunkiem, że palił na zewnątrz, a nie w autobusie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Pon 15:49, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Amalio napisał: | wojtek ztz napisał: | (w czasie przerwy nie zakazane) . |
Pod warunkiem, że palił na zewnątrz, a nie w autobusie. |
A no to to wiadomo. A tak względy ścisłości kierowca nie może palić i to wiadomo. Ale co można zrobić gdy taka sytuacja ma miejsce Można i zdjęcie np. w lusterku, ale to ryzykowne. Może do dyspozytora czy gdzieś zadzwonić Zna ktoś jakieś namiary (nr telefonów, bo maile to mało dają i zazwyczaj są czytane z dużym opóźnieniem) by eliminować to zjawisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amalio
MIŁOŚNIK

Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/6
|
Wysłany: Pon 16:04, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek ztz napisał: | bo maile to mało dają i zazwyczaj są czytane z dużym opóźnieniem) by eliminować to zjawisko  |
Nie zgodzę się. Nawet jak zadzwonisz do dyspozytora to przecież nikt nie zdąży przyjechać zanim kierowca wypali, a mail jak najbardziej - jeżeli jesteś w stanie określić jaki to był wóz, na jakiej linii i o jakiej godzinie to kierowcę zidentyfikować bardzo łatwo. No a jeżeli byś miał na dodatek zdjęcie to już w ogóle jest utopiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Pon 16:18, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No patrząc z Twojej strony to jak najbardziej - nie pomyślałem Choć wypalić zdąży to na np.na DKMie mu się dostanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sammy
MIŁOŚNIK

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z Vecto
|
Wysłany: Wto 15:18, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś na Dworcu KM o godzinie 10:15 podstawił się autobus #3382 na linii 10 i na stanowisku linii 10, miał jednak na wyświetlaczach zaprogramowany kurs linii 11. Do pojazdu nikt nie wsiadł, no bo to przecież nie ta linia, jako że jednak szybko obliczyłem sobie obiegi uznałem, że wskazane jest przebiegnięcie się na przystanek Raciborska i złapanie #3382, nie miałem ochoty bowiem czekać na następny. I rzeczywiście, około 10:35 pojawił się #3382 już z poprawnie zaprogramowanym wyświetlaczem, nadjechał jednak nie ze strony Reymonta jak to ma w zwyczaju, a na wprost przez światła z Raciborskiej - na kasownikach miał przystanek 0. Czy wrócił na DKM po pasażerów nie wiem, rozmawiać z kierowcą nie miałem ochoty (bo się kiedyś z tym niemiłym panem pożarłem dośc mocno), wiem że w trakcie jazdy odbierał telefon - może ktoś był niezadowolony .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sammy dnia Wto 15:19, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Pią 20:05, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Co prawda nie Rybnik ani sąsiednie miasta ale daleka nam Łódź.
Łódź: Autobus się... zapadł
Wczoraj (3.06) przed godziną 17 na przystanek u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Spornej podjechał autobus linii 85. Pasażerowie wsiedli, a... pojazd już nie ruszył. - Zapadł się w roztopiony asfalt - mówi pracownik MPK. - Nie pomogła nawet próba wypchnięcia go z kolein. Trzeba było sprowadzić pogotowie techniczne. W miejscu, gdzie stał autobus, zostały głębokie na kilkadziesiąt centymetrów dziury po kołach. Przystanek ogrodzono, a następny utworzono 50 metrów dalej.
[link widoczny dla zalogowanych]
A swoją drogą musiało to ciekawie wyglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ztz rybnik
MIŁOŚNIK

Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik - Boguszowice Osiedle
|
Wysłany: Pią 22:14, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj czekając na autobus linii 27 na granicy Suminy i Gaszowic zobaczyłem pędzącego MAN-a NG272 #81 z kierunkiem linii 26 do Jejkowic, choć w tym miejscu w ogóle nie powinien się pojawić. W dodatku w autobusie znajdowali się pasażerowie.
Gaszowice, ul. Wiejska.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kupczak
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 22:44, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek ztz napisał: |
Łódź: Autobus się... zapadł
|
Rybnik: Autobus został... zalany
To ja może opowie historię, która przydarzyła mi się w ubiegłoroczne wakacje. W Rybniku było jakieś oberwania chmury, przez bite pół godziny lało jak z cebra. Akurat musiałem dojechać na Nowiny, więc wsiadłem w pierwszy lepszy autobus w tamtym kierunku - 52. Przed rondem obok eks PKSu droga była jakoś tak dziwnie zapadnięta, że cała deszczówka się tam zebrała. DAB podczas przejazdu zaczął ostro nabierać wody, wszyscy pasażerowie nóżki w górę... no może poza tymi co stali. Wody było po kostki Autobus opróżnił się gdzieś dopiero w połowie obwodnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amalio
MIŁOŚNIK

Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/6
|
Wysłany: Sob 10:37, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kupczak napisał: |
To ja może opowie historię, która przydarzyła mi się w ubiegłoroczne wakacje. W Rybniku było jakieś oberwania chmury, przez bite pół godziny lało jak z cebra. Akurat musiałem dojechać na Nowiny, więc wsiadłem w pierwszy lepszy autobus w tamtym kierunku - 52. Przed rondem obok eks PKSu droga była jakoś tak dziwnie zapadnięta, że cała deszczówka się tam zebrała. DAB podczas przejazdu zaczął ostro nabierać wody, wszyscy pasażerowie nóżki w górę... no może poza tymi co stali. Wody było po kostki Autobus opróżnił się gdzieś dopiero w połowie obwodnicy. |
Nic nadzwyczajnego. Często w różnych miastach do podobnych incydentów dochodzi podczas poważnych opadów. Tak czy inaczej kierowca mógł nie jechać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
janek
MIŁOŚNIK

Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 14:17, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Amalio ma racje a w Warszawie mają nawet wodne autobusy [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek ztz
MIŁOŚNIK

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 1207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik-Niedobczyce
|
Wysłany: Sob 21:42, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
janek napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] |
Fotkę już znam jeszcze jedna robiona z innego profilu.
A nie tak dawno koledzy mieliśmy jakże nie słychaną okazję być na pożegnaniu 102 i fakcie który utkwił nam w pamięci (może bardziej niż samo pożegnanie) a mianowicie kibice. Dziś w Niedobczycach był mecz: Rymer kontra Pszów. (dodając Pszów wygrał a Rymer pożegnał się z dostaniem do IV ligi). No i oczywiście trzeba jakoś dojechać na mecz. Pszowiacy pojechali na Biery a potem na PKSowym MANem Nl202 na ... linii 3. Sprawa wyglądała tak że kibice stali na siedzeniach bo miejsca mało. Ale zdziwiła mnie eskorta policja którą stanowiły 2 radiowozy przed i 3 za autobusem. Oczywiście nie obyło się bez zadymy, choć małej niż jakiej się spodziewano - pasażerowie zaraz po przyjeździe wstrzeli "bójkę" z...płotem. Później (przynajmniej "oficjalnie") nic nie było (może skutek ok.25-35 radiowozów ). Zastanawia mnie jak wyglądał powrót no ale się domyślam... I teraz: czemu pasażerowie mają cierpieć i jechać w strachu wraz takimi delikwentami Przecież my mieliśmy to samo i jak wtedy było Prawo, które jest obecnie zmieniane m.in. w sprawach kibiców powinno mówić że kibice, którzy zakłócają spokój w tym jadą komunikacją publiczną to mecz mógłby być odwołany. Kluby same by wtedy zamawiały autobusy/pociągi. A delikwenci, którym udowodniło by się podróż komunikacją dać jednorazowy "zakaz stadionowy", choć pewnie i tak woleli bu jechać ze swoimi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amalio
MIŁOŚNIK

Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/6
|
Wysłany: Sob 21:58, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
wojtek ztz napisał: | PKSowym MANem Nl202 na ... linii 3. |
Na pewno jechał liniowo Jako, że miał eskortę to był to raczej zorganizowany przewóz.
wojtek ztz napisał: | wstrzeli "bójkę" |
Wszczęli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|