Cięcia na sieci tramwajowej w GOPie

EP07-135

Otóż nie dawno trafiłem na stronę [link widoczny dla zalogowanych]. Z początku się przeraziłem, ale po chwili spróbowałem sięgnąć głęboko w pamięć i przypomniałem sobie ... GOP to jedna z najbardziej rozbudowanych sieci tramwajowych w Polsce, ale jedna z najbardziej zaniedbanych sieci tramwajowych. Brak inwestycji w nowy tabor, a jedyne "nowe" Karliki mają już ponad 8 lat. Stan infrastruktury jest zły, większość aktywnych forumowiczów mogła się o tym przekonać podczas pożegnania stodwójek. Także mogliśmy się o tym przekonać z Tomem podczas wyścigu z tramwajem na odc. Zabrze Makoszowy - Zabrze. Teraz mają zapaść decyzje o likwidacji następnych linii tramwajowych w celu poprawy oferty przewozowej. Czy to dobrze? Nie. Sieć tramwajowa w GOP wymaga uzdrowienia, remontów infrastruktury i nowych tramwajów (mogły by być używane).
Serce się kroi ,kiedy patrzy się na Wrocław, Gdańsk gdzie otwiera się nowe linie tramwajowe, tak jak w zachodnich krajach. Natomiast GOP przypomina mi sieć tramwajową dalekowschodniej Rosji, gdzie każdy pasażer o każdej porze i każdą linią może jechać ostatni raz.

mieszko966

^^ Wydaje mi się, że to kwestia przerażenia, jakie na samą myśl o kosztach tych niezbędnych inwestycji, pojawia się u samorządowców. Katowice mają zamiar wydać w najbliższym czasie na swoje tramwaje 235 mln zł + drugie tyle dotacji państwowej, a to i tak tylko kropla w morzu potrzeb. A nie ma chyba drugiego takiego miasta, które obecnie byłoby w stanie zaangażować tak duże środki. Pech chciał, że największe zagęszczenie linii tramwajowych jest w najbiedniejszych miastach: Świętochłowice, Bytom... także Będzin i Ruda Śląska. Generalnie, największa w Europie sieć trakcyjna spadła na barki samorządów, które nie są w stanie jej udźwignąć. Być może więc lepiej jedne linie zlikwidować, ale inne dofinansować podwójnie? Ale to tylko taka luźna myśl.

Tom

Wszystko się rozbija o kasę, jak zwykle. 470 mln to kupa kasy i jeżeli to jest tylko na utrzymanie, a nie nowe inwestycje to faktycznie można się przerazić. Z tego co widać na torach GOPu tabor jest sukcesywnie modernizowany, ale to oczywiście rozwiązanie tymczasowe. Bardziej trzeba by było zając się infrastrukturą która jest fatalna (już nawet nie mówię o jej rozbudowie, tylko o poprawieniu jej jakości, głównie torowiska mam na myśli). To, że w Gdańsku czy Wrocławiu są otwierane nowe linie to raczej kwestia tego, że sieci są po prostu mniejsze, a mniejsze łatwiej utrzymać. Tak jak Mieszko napisał, linie przechodzą przez takie biedne Świętochłowice, które co mogą dopłacić?

EP07-135

mieszko966

Generalnie wszystko rozbija się o pieniądze. W niektórych miastach nawet na autobusy nie mają pieniędzy, a co dopiero na tramwaje. Nie mówiąc o tym, że śląskie tramwaje (w przeciwieństwie do wszystkich innych) są permanentnie zaniedbane (szacuje się, że trzeba w nie wpompować 2,5 mld zł). Właściwie nie wiadomo, za co się brać. Jak się wyremontuje tabor, to zaraz i tak rozkraczy się on na pokrzywionych torach. Jak wyremontuje się tory, to w tym czasie tabor zdąży się rozsypać do reszty. A bez inwestycji w nowe linie ciężko o zwiększenie liczby pasażerów (patrz linia 41, która kończy trasę kilka przystanków od dużego bytomskiego osiedla). Być może najlepszym rozwiązaniem jest to, o którym myśli się w Gliwicach, czyli budowa zupełnie nowego systemu praktycznie od zera.

semaforek

EP07-135

I tak żegnamy się z linią tramwajową numer 12 ...
Za 10 lat tramwajów w GOPie najprawdopodobniej już nie będzie. Widać że urzędnicy mają w du*ie całą komunikację miejską. GOP zostanie zdominowany przez busiarstwo i tym podobne g*wna ...

Andrev

Amalio

mieszko966

Amalio

mieszko966

Amalio