Informacje n.t. szlaku Rybnik - Katowice.

han

Tak polowalem na probe obciazeniowa tego wiaduktu, chyba zrobiles jakies fotki Arteks Wink

Krzysiek

Wkońcu jakieś pozytywne wiadomości Smile

Arteks

Arteks

Remont na odc. Brada-K-ce Ligota przedłuży się conajmniej do 13 XII. Poszło już pismo do PKP PR ze strony PLK Sad

jaworos

Co do remontu w/w szlaku to w Ligocie zniknęły stare rozjazdy wykopana jest metrowa dziura czyli lada dzień będą układać nowe rozjazdy tak samo w stacji Orzesze na wysokości nastawni wykonawczej.

han

Mikołów chce w PKP wykupić kursy do Katowic

Mikołów jest pierwszym miastem w naszym regionie, które chce bezpośrednio od PKP Przewozy Regionalne kupić dodatkowe kursy pociągów do Katowic. - Remont torów się skończy, a wtedy pociąg pojedzie 20 minut, a autobus dalej będzie wlókł się godzinę - tłumaczą w magistracie.

Czy niespełna 40-tysięczny Mikołów zrewolucjonizuje podejście do komunikacji w naszej aglomeracji? Miasto jest pierwszym, które poważnie zastanawia się nad inwestowaniem z miejskiej kasy w pociągi, zamiast tylko w przepełnione autobusy. "Gazeta" dowiedziała się, że gmina chce kupić bezpośrednio od PKP Przewozy Regionalne kilkanaście dodatkowych kursów do Katowic. - Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z kolejarzami - przyznaje Adam Putkowski, zastępca burmistrza miasta.

Mikołów leży przy jednej z najważniejszych tras kolejowych Rybnik - Katowice. Dla mieszkańców to jednak słabe pocieszenie, bo ogóle z tego nie korzystają. Pociągi z Mikołowa do Katowic jeżdżą dziś średnio co dwie godziny, a przed południem jest nawet trzygodzinna przerwa. Jakby tego było mało, do 28 listopada z powodu remontu torów na odcinku od Orzesza do Piotrowic ruch pasażerski w ogóle jest zawieszony i pociągi kursują okrężną trasą przez Tychy.

Ale władz miasta nie zniechęcają nawet te kłopoty. W magistracie przekonują, że wielu pasażerów z konieczności wybiera przepełnione autobusy i wolałoby jeździć pociągami. - Gdyby jeździły częściej, to sporo ludzi w ogóle zrezygnowałoby z autobusów, które potrafią stać w korkach nawet godzinę. Tymczasem pociąg pokonuje tę trasę w 20 minut. Nie trzeba tłumaczyć, co jest wygodniejsze - przekonuje burmistrz Putkowski.

Dlatego miasto chce, aby na trasie z Mikołowa do Katowic już wiosną przyszłego roku pojawiło się 28 dodatkowych pociągów dziennie (po 14 w każdą stronę). W godzinach szczytu, gdy studenci i uczniowie dojeżdżają do katowickich szkół i uczelni, miałyby kursować średnio co 15 minut, niezależnie od jeżdżących już przez Mikołów pociągów z Rybnika. - Myślimy o stworzeniu prawdziwej kolej podmiejskiej - przekonuje Putkowski.

Władze Mikołowa obliczyły już, że uruchomienie dodatkowych kursów kosztowałoby na początek co najmniej 2 mln zł. Dla gminy tej wielkości co Mikołów to dużo, ale miasto jest gotowe wyłożyć jeżeli nie całość, to przynajmniej część potrzebnych pieniędzy. - Liczymy, że pomoże nam marszałek, ale nie jest tak, że od razu wyciągamy ręce po pieniądze. Wiemy, że nasz pomysł powiedzie się tylko wtedy, jeżeli sami sfinansujemy przynajmniej część dodatkowych kursów. Teraz przecież też dokładamy do autobusów, a efekt jest daleki od oczekiwań mieszkańców - tłumaczy zastępca burmistrza. Nie ukrywa, że jeżeli eksperyment się powiedzie, to gmina zrezygnuje z dofinansowania części autobusów do Katowic.

W najbliższą środę władze Mikołowa mają spotkać się z przedstawicielami Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, by ustalić pierwsze szczegóły. - Trzeba rozwiązać wiele problemów, chociażby dokładnie zaplanować ruch dodatkowych pociągów. Ale pomysł bardzo nam się podoba. Jeżeli uda się porozumieć z władzami Mikołowa, to tym śladem mogą pójść też inne gminy - przekonuje Jarosław Kołodziejczyk, zastępca dyrektora Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Pomysł podoba się też Piotrowie Spyrze, członkowi zarządu województwa śląskiego, który obiecuje, że będzie przekonywał marszałka, by pomógł mikołowskim samorządowcom. - Łatwiej jest podjąć decyzję o dofinansowaniu jakiegoś przedsięwzięcia, jeżeli nie wykłada się pieniędzy samemu - przyznaje Spyra.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Krzysiek

Wkońcu ktoś zaczyna wykonywać ruchy we właściwą strone Smile

wojtek ztz

No w końcu się doczekaliśmy :Wink: Może inne miasta też pójdą tym śladem- oby... A tak pozatym najlepszego kolejarzom z okazji ich święta Wink

Arteks

mieszko966

Arteks

[quote="mieszko966"]

spin

>A z przecieków wiem, że dodanie nowych pociągów na omawianej trasie >Rybnik-Katowice-Rybnik to tylko kwestia czasu. Sam remont robiony >jest pod zwiększenie przepustowości tej jednotorowej linii. Laughing

przepustowość hmmm. W roku 2006 wymieniono m.in szyny z lat 79/80 a więc miały 26 lat, to trochę dużo, jeszcze z 5-8 lat i byłby sierżant na 10 co najwyżej 20km/h, albo linia nieprzejezdna i V=0. Chyba też chodziło o zachowanie linii przynajmniej na tym odc.

Nowe Objazdy
28 XI - 13 XII

[link widoczny dla zalogowanych]

tym razem lekturka ma 33 strony

z powyższego wynika że 10XII08 będzie ostatnim dniem objazdów jedynie Hutnik pojedzie do 13 przez Gliwice(chyba sobie odpuścili te 2 dni).
Z ciekawych rzeczy to pociąg
832 relacji Chałupki-Orzesze Jaśkowice i dalej aubusem
843 relacji Orzesze Jaśkowice-Wodzisław Śl. podjazd z Kat. Ostrawą 3051 do Piotrowic i dalej aubus :/

mieszko966

gajdzik

Szyny w wieku 26 lat to standard na PKP. W bocznych torach można jeszcze spotkać szyny z czasów II wojny światowej, albo nawet przed.

Linii daleko było do 20 km/h, ale kolejne punktowe ograniczenia z pewnością zaczęłyby się pojawiać w coraz szybszym tempie. Na wielu szlakach towarowych tory są w stanie poza jakąkolwiek klasyfikacją, więc jeżeli PLK-a gdzieś ma dać prędkość 0 km/h to znaczy, że te tory faktycznie, totalnie i bezdyskusyjnie nie nadają się do jazdy.

Marcin - sjz

pośpieszny "hutnik" w nowym rozkładzie wyjeżdża o 5:41 a o 6:40 ma być w Katowicach...więc jedzie o wiele szybciej całe 59 minut....

jaki czas będzie osiągnięty po zakończeniu remontu?

Arteks

dehu

Może by tak władze Mikołowa pogadały z władzami Rybnika i część tych pociągów pociągnęli do Rybnika np? Mieli by mniejsze koszta, a może by to bylo bardziej opłacalne dla mieszkańców Rybnika? Smile

mieszko966

Krzysiek

spin

a skąd pewnosć ze drugi tor jest w doskonałej kondycji? nie zaprzeczam temu - poprostu pytam bo nie wiem... mnie zaczyna zastanawiać fakt dlaczego w Kamieniu jest juz 50-tka[/quote]

Chodzi o tor z Leszczyn do Rybnika? W doskonałej formie już nie jest, choć nowszy w porównaniu do jego nieprzystego sąsiada, na którym jest 30(podkłady drewniane). Owy tor jest na podkładach żelbetowych chyba bezstyk... nie pamiętam oj:/. W Łaziskach Średnich jest też taki odcinek.