Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrev
Administrator
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 21:43, 16 Mar 2007 Temat postu: Idiotyczne zabawy dzieci przyczyną zablokowania szlaku. |
|
|
Jak dowiedziałem się od mojego znajomego, w pociąg relacji Pszczyna - Racibórz, na wysokości tunelu w Rydułtowach dzieciaki obrzuciły kamieniami. Jak się dowiedziałem jeden z nich (podobno bardzo duży) trafił w pantograf co spowodowało napewno awarię jednostki i nie wiem, czy dodatkowo awarii sieci. Osoby podróżujące tym pociągiem zostały przewiezione do Szymocic trakcją spalinową, gdzie czekała zastępcza jednotka. Jak również dowiedziałem się od Stacha pociągi jadące w stronę Raciborza prowadzone są (nie wiem czy już się uporali z awarią) przez Jejkowice do Suminy i dalej bez zmian. Nie wiem do której godziny i czy perturbacje ze zmnianą trasy jeszcze trwają, a to z powodu mojego miejsca zamieszkania. Może mieszkańcy Rybnika będą wiedzieli więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
EP07-135
MIŁOŚNIK
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 22:42, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
88237 (Rybnik odjazd 20.37) jechał już tradycyjną trasą przez Rudyłtowy.
A tak pozatym, dzieci które rzucały w pociągi kamieniami miały po prostu pecha. Każdy dzieciak, mieszkający blisko linii kolejowej (W moim przypadku Rybnik-Sumina) rzucał w pociągi. Tylko że są takie delikatne części jak pantograf. Zdarzyło się kiedyś nawet że silny wiatr uszkodził pantograf .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrev
Administrator
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 22:52, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
EP07-135 napisał: | 88237 (Rybnik odjazd 20.37) jechał już tradycyjną trasą przez Rudyłtowy.
A tak pozatym, dzieci które rzucały w pociągi kamieniami miały po prostu pecha. Każdy dzieciak, mieszkający blisko linii kolejowej (W moim przypadku Rybnik-Sumina) rzucał w pociągi. Tylko że są takie delikatne części jak pantograf. Zdarzyło się kiedyś nawet że silny wiatr uszkodził pantograf . |
Ja mieszkałem blisko linii kolejowej i nie rzucałem kamieniami w pociagi. Dla mnie wydaje się to idiotyczną zabawą, niebezpieczną, czasami bardzo kosztowną. Niestety dzieci nie mają się czym zajmować po szkole (szczególnie w weekendy) i odbija im do głowy. Szczególnie, że już wiosna puka do drzwi. Im cieplej na zewnątrz i więcej dzieci biega po podwórkach, tym więcej idiotycznych i niebezpiecznych zabaw. W tym przypadku to tylko pantograf, ale gdyby ktoś wyglądał przez okno i ten kamień trafił właśnie w to miejsce... Odpowiedź zostawiam Wam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EP07-135
MIŁOŚNIK
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 23:14, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oj Andrev, jak się jest małym qrduplem to się robi wiele głupich rzeczy. Nie będe walił głupa. Powiem wprost że rzucałem w pociągi . Te pociągi w które rzucałem przetarły szlak już bardzo dawno temu. W sumie jeszcze są inne sposoby: kładzenie kamieni na szynach (tego nie robiłem). Lub nie szkodliwe wrzucanie kamieni do pustych węglarek z mostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mieszko966
MIŁOŚNIK
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 23:55, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też mieszkam blisko torów i też nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby rzucać w pociągi kamieniami. Zresztą, co to za zabawa - wstyd spudłować . My za to bawiliśmy się w prasowanie różnych rzeczy pod pociągami: śróbek, monet itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|