Historia transportu kolejowego Okręgu Rybnickiego.

Andrev

Czytając dzisiaj notatkę w WIKIPEDII o moim mieście Jastrzębiu zauważyłem pewne zdanie: Jastrzębie Zdrój jest największym miastem w Polsce nie posiadającym kolei pasażerskiej. Pragnę wgłębić Was w historię mojego największego "bezkolejowego" miasta, mimo że kolej tylko towarowa tutaj jest nawet dość dobrze rozwinięta. Przystanek kolejowy istaniał od 1938 roku. Niestety, jego istnienie dobiegło końca w 1997-06-01.
Jastrzębie zdrój miało połączenie z Wodzisławem Śląskim, Zebrzdowicami, Pawłowicami Śląskimi, a dalej Żorami i Orzeszem. Niestety wszystko to zostało polikwidowane. Nie mam informacji, czy na tej linii była duża frekwencja, poprostu, w czasach jej zlikwidowania mieszkałem jeszcze gdzie indziej, we wcześniej wymienionych Żorach. Mogę co do frekwencji napisać tyle, że komunikacja autobusowa na tych liniach i między tymi miastami jest nawewt bardzo dobrze rozwinięta. I tutaj chyba upatruję przyczynę degradacji tej linii. Niestety z trasy Wodzisław-Orzesze przejezdny jest tylko szlak pomiędzy Żorami, a Pawłowicami, gdzie w całości oprócz jednego pociągu pośpiesznego sezonowego jest ruch towarowy, i to dość spory, nawet do kilkudziesięciu pociągów na dobę.
Po odcięciu Jastrzębia od reszty kolejowego świata przyszedł i czas na kolejne stacje. Jego los w 200? roku podzieliła stacja Pawłowice Śląskie, która straciła połączenie z Żorami, natomiast miała jeszcze połączenie z Chybiem, które niedługo po tym także zostało zlikwidowane. Ruch odbywał się jeszcze między Żorami a Orzeszem, a nic nie zapowiadało najgorszego. Czas przejazdu z Żor do Orzesza wynosił ok. 15 minut, pociąg jechał dość szybko. Na tej trasie można było także podziwiać jedno z niewielu, o ile nie jedyne w Polsce skrzyżowanie torów pod kątem 90 stopni. Linia do Orzesza była na tyle ważna, że dawała przesiadkę do Katowic, stolicy mojego regionu, a podróż była dość szybka, o ile się nie mylę ok. 40-50 minut. Niestety dopełniono najgorszych wizji, połączenie, początkowo Wodzisław Śląski-Orzesze, przez Jastrzębie Zdrój, Pawłowice, Żory zostało w całości zlikwidowane.
Wracając jeszcze do połączenia Żory Orzesze, to od czasu zlikwidowania go, jeździ na tej trasie autobus, który pokonuję tą trasę o 30 minut dłużej niż pociąg!! Czas przejazdu to około 40-50 minut! No, ale niestety, widać jak ludzie, a może władze PKP wybrały. Cała liniia, w kawałkach, po kolei, ale została zlikwidowana, i napewno ruch osobowy już tutaj nie powróci, sieć rozkradziona, tory porozkręcane, wiadukty rozebrane... Niestety nawet w dużej metropolii, i kilku dość dużych miastach obok siebie nie ma miejsca na kolej. Bardzo żałuję że nie przejadę już nigdy tej trasy.

To narazie na tyle z historii, kolejowej historii mojego regionu. Dodam jeszcze, że ruch osobowy utrzymywany jest w miastach: Żory, połączenie z Pszczyną i Rybnikiem; Wodzisław, połączenie z Rybnikiem i Chałupkami; Orzesze, połączenie z Katowicami i Rybnikiem.

Jednak chyba przyczyną zostawienia w takim stanie tej linii jest dość dobrze rozwinięta komunikacja autobusowa, choć nie jest to napewno jedyną przyczyną.

Dodam jeszcze tutaj cytat z wiersza Miłośnika Kolei, poety Covalusa:
Polakowi zostanie rdza,
i połamane semafory.

Myślę, że ten cytat w całości oddaje "klimat" opisywanej przeze mnie historii.

Opowiadanie moje stworzone jest na podstawie własnych (dziecięcych, miałem wtedy od kilku do 12, 13 lat) wspomnień.

Proszę powiedzcie co o tym myślicie.

Andrev

Skoro nikt nie odpisuje, co myśli na temat zniszczenia dość długiej i ważnej dla regionu linii, zamieszczę zdjęcie tzw. "szkrzyżowania" torów pod kątem 90 stopni. Przypomnę, że jest to ewenement na skalę krajową (2 takie w Polsce) jak i nawet Europejską.

paulo32

Andrev

semaforek

Połączenie mogłoby istnieć mimo dużej konkurencji autobusowej, ale pekapiarze postarali się żeby było inaczej. W pekape niemożliwe jest możliwe. Gdyby były sensowne skomunikowania w Orzeszu zapewniające dojazd z Jastrzębia do Katowic i do tego kilka pociągów bezpośrednich to połączenie istniałoby do dziś. Jeśli ludzie mieli się po dwa raxy przesiadać i jeszcze czekać po poł godziny zarówno z Pawłowicach jak i Orzeszu to nic dziwnego że nie jeździli. Co do połączenia Wodzisław-Jastrzębie to czynnikiem zniechęcającym ludzi były po pierwsze nikomu nie pasujące godziny odjazdów, po drugie długi czas jazdy spowodowany niskimi prędkościami. Jeszcze omówię krótko połączenie Jastrzębie-Zebrzydowice, tu też zawaliło PKP bo wystarczyło stworzyć bezpośrednie pociągi Jastrzębie-Czechowice oraz Jastrzębie-Cieszyn. Wtedy pasażerowie by się na pewno znaleźli na takie połączenia gdyby były w sensownych godzinach.

Andrev

Oczwiście PKP jest jednym z winowajców, ale nie zapominajmy że Urząd Marszałkowski też się dorzucił do pieca, tzn. że gdyby dawał pieniądze na to połączenie, to PKP napewno by je obsługiwały. Oczywiście nie bronię tutaj w żadnym przypadku tej spółki kolejowej, bo gdyby czas, skomunikowania i rozkład jazdy były w porządku to ludzie korzystaliby z kolei.

semaforek

1. O ile mi wiadomo to Jastrzębie wycięli przed erą gdy Urząd Marszłkowski powienien dbać o przeowozy.
2. PR jesy dzurą bez dna i nie wiadomo ile by dali to PR i tak by sie tak postarał żeby pociągi nie jeździły.

Andrev

Witam,

Ostatnimi czasy zrobiłem kilka zdjęć linii kolejowej, narazie tylko w Jastrzębiu, ale zamierzam udokumentować większą, albo i nawet całą trasę.

Oto zdjęcia z nieczynnej linii kolejowej Wodzisław Śląski-Jastrzębie Zdrój-Pawłowice Śląskie-Żory-Orzesze.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Amalio

Tydzień temu zrobiłem taką oto fotkę dworca w Pawłowicach.
Uwaga duża fota
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Andrev

Kilka fotek z linii Wodzisław Śląski<->Orzesze, te wykonane na wysokości Bzia:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Andrev

Zdjęcia dworca kolejowego w Pawłowicach Śląskich. Po zamknięciu linii Wodzisław Śląski-Orzesze, z Pawłowic odjeżdżały jeszcze pociągi w kierunku Chybia, niestety tę linię też uwalono.

Obecnie w Pawłowicach Śląskich jest jeszcze utrzymywanu ruch towarowy, głównie węgla z kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Andrev

Kolejne zdjęcia z linii, tym razem odcinek w jastrzębskiej dzielnicy Moszczenica. Jak widać linia, w kierunku wodzisławia prezentuje się strasznie... Autorem zdjęć jest dominiqus

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Arteks · Wysłany: Nie 17:19, 04 Mar 2007 Temat postu:

Obiecałem napisać coś więcej po spotkaniu z moim informatorem z PKP PLK. A więc zaczynam... Wieści są naprawdę bardzo dobre Laughing

Przede wszystkim potwierdzam, że odcinek Orzesze Jaśkowice - Brada będzie robiony w tym roku. Sama Brada jednak będzie odbudowana dopiero w roku przyszłym. W okolicach Jaśkowic linię przetnie autostrada na wiadukcie co pewnie też może wprowadzić jakieś tam perturbacje w ruchu pociągów ale to pewnie gdzieś nie wcześniej niż za rok. Dokładne plany tej inwestycji już jednak są. W tym roku zmodernizowany zostanie także tor z Leszczyn do Rybnika - niestety zwolnienie na wiadukcie nad Mikołowską zostanie Sad

Całkowitą modernizację przejdzie również tor w kierunku Suminy Laughing

od post. RbC i to będzie robiony na 100 km/h (w drugą stronę na razie nie jest przewidywany do remontu). Wiadukt nad Mikołowską będzie całkowicie przebudowany. Niestety obecne te cudowne żeliwne filary i ceglane przyczułki znikną, a zastąpi je wiadukt łukowy. Crying or Very sad

Warto porobić sobie więc tam jakieś zdjęcia... Ale są też dwie inwestycje rezerwowe wpisane do założeń na ten rok ale czy zostaną wykonane to zależy od możliwości wykonawczych bo ponoć środki na to są. Chodzi o tor z Radlina Obszarów do Rybnika Towarowego (mimo, że brzmi to niewiarygodnie!) oraz co jeszcze bardziej szokujące odcinek Knurów-Leszczyny. Co ciekawe kompletnej likwidacji ulegnie stacja Knurów Szczygłowice, zniknie także tamtejszy całkiem ładny dworzec (przynajmniej takim był w 2000 roku kiedy ostatni raz wizytowałem tę stację). A okolice stacji Knurów przetnie autostrada A1 na dość długiej estakadzie. Czyżby te inwestycje zwiastowały koniec degradacji kolei w ROW??? Myślę, że z pewnością te informacje świadczyłyby, że wreszcie problemy infrastruktury na Śląsku stały się poważnym problemem, który PKP chcą z pomocą środków unijnych sukcesywnie rozwiązać.

semaforek · Wysłany: Pon 0:10, 05 Mar 2007 Temat postu:

Czy wiadomo w jaki sposób autostrada będzie przecinać linię kolejową Wodzisław-Jastrzebie ?? Czy bedzie to koniec dla tej lini czy też pozostanie możliwośc przyszłej odbudowy ??

Arteks

Doszły mnie słuchy, że piękna lokalna linia kolejowa Racibórz-Głubczyce-Racławice oraz Baborów-Kędzierzyn Koźle Zach i Pietrowice Wlk.-Kietrz miałyby być przez PKP rozebrane... TRAGEDIA!!! Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Ostro protestuje przeciwko tym propozycjom powiat głubczycki. Również raciborski nie chcę się na to zgodzić. Crying or Very sad

dominiqus

EP07-135 · Wysłany: Pią 13:32, 23 Mar 2007 Temat postu:

Arteks · Wysłany: Pią 16:17, 23 Mar 2007 Temat postu:

EP07-135 · Wysłany: Pią 17:11, 23 Mar 2007 Temat postu:

semaforek · Wysłany: Pią 19:25, 23 Mar 2007 Temat postu: